Pół wieku temu przysięgali, że ich związki będą zgodne, szczęśliwe i trwałe i dotrzymali tej obietnicy.

W niedzielę 27 listopada pary małżeńskie z miasta i gminy Modliborzyce razem świętowały "Złote Gody".Jubileuszowe spotkanie poprzedziła msza święta w miejscowym kościele, której przewodniczył proboszcz parafii w Modliborzycach ksiądz Marek Danek. Po liturgii jubilaci, ich rodziny i goście spotkali się w "Bibliotece u Kazimierza", gdzie odbierali gratulacje, życzenia, upominki od władz samorządowych i medale za długoletnie pożycie małżeńskie, przyznane przez prezydenta RP.

        Przedstawiciele samorządu życzyli "złotym parom" zdrowia, wytrwałości i dalszych lat wspólnego życia. Słowa uznania i szacunku skierowali do małżonków burmistrz Modliborzyc Witold Kowalik, przewodniczący rady miejskiej Piotr Rogoża i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Marcin Kowalski.

        Życzenia i gratulacje z okazji "Złotych Godów" odbierali: Cecylia i Jan Abramkowie, Elimia i Kazimierz Belniakowie, Alina i Hieronim Bryczkowie, Marianna i Stanisław Chmielowie, Lucyna i Lech Czajkowie, Czesława i Jan Daśkowie, Stanisława i Stanisław Dąbkowie, Lucyna i Roman Kędziorowie, Alicja i Henryk Kosińscy, Bronisława i Kazimierz Kowalowie, Janina i Ignacy Kucharczykowie, Zofia i Kazimierz Lewandowscy, Bogumiła i Ryszard Mazurowie, Marianna i Jan Ożogowie, Krystyna i Władysław Ptaszkowie, Ryszarda i Czesław Siatkowie, Lucyna i Stanisław Siatkowie, Krystyna i Jan Skrzypkowie, Michalina i Jan Szkutnikowie, Helena i Marian Szwedowie, Marianna i Henryk Trojanowscy, Stefania i Tadeusz Tylusowie, Danuta i Marian Wicińscy, Alfreda i Józefów Wielgusowie, Wiesława i Aleksander Wojciechowscy, Helena i Tadeusz Wojciechowscy, Modesta i Tadeusz Wołoszynowie, Marianna i Hieronim Wójtowiczowie oraz Janina i Jan Ziółkowscy.

        Tradycyjnie "za zdrowie" jubilatów wszyscy wypili lampkę szampana, a uroczystość uświetnił montaż słowno-muzyczny pod tytułem "Historia pewnej miłości", przygotowany przez miejscową młodzież. Niespodzianką dla jubilatów był też spontaniczny występ wnuka jednej z par, który zagrał krótki koncert na akordeonie.

GALERIA