2 października 1942 roku to ważna data w historii wsi Kalenne w gminie Modliborzyce.
Tego dnia hitlerowcy spacyfikowali miejscowość, paląc domy i mordując mieszkańców. 76 lat po tych tragicznych wydarzeniach pamięć ofiar uczcili przedstawiciele gminnych władz samorządowych, którzy przy pomniku w Kalennem złożyli kwiaty i zapalili znicze. W składzie samorządowej delegacji, która oddała hołd pomordowanym, byli burmistrz Modliborzyc Witold Kowalik, przewodniczący rady miejskiej Piotr Rogoża i sekretarz gminy Marzena Dolecka-Jocek. 76 lat temu hitlerowcy otoczyli wieś, a potem palili dom po domu, miejscową szkołę i karczmę. Przeciwko mieszkańcom, którzy zaczęli uciekać z płonących gospodarstw okupanci kierowali serie z ciężkiego karabinu maszynowego, ustawionego w centrum miejscowości. W tym samym czasie oprócz Kalennego przy użyciu lotnictwa Niemcy spacyfikowali również pobliski Gwizdów i Ciechocin. Zginęło 58 osób, w tym dzieci, kobiety i starcy, z których większość to mieszkańcy Kalennego. Ich nazwiska są wymienione na pamiątkowej płycie, przy której hołd ofiarom pacyfikacji oddała we wtorek samorządowa delegacja Gminy Modliborzyce. Pierwszy obelisk we wsi Kalenne stanął zaraz po zakończeniu II wojny światowej, a jego obecny pomnik stanął w tym samym miejscu przed sześcioma laty.